Widze ruskie tez potrafia:)Ale podejrzewam ze takie cos daje gwaracje biletu tylko w jedna strone.
Mam jeszcze takie pytanko jaka firma robi w miare tanie Rebrathery tak ponizej 10 tys.?Na innym form czytalem ze mozna kupic nawet za 3 tys uzywanego.Chodzi mi raczej o taki z prosta konstrukcja.Tym chyba wiecej bajerow tym drozszy.A moze lepiej sie uprzec i kupic osobno takie czesci jak bylo to temacie "System półzamknięty typu Delfin składany z części" i cos pokabinowac
Ostatnio zmieniony przez hazi 18-11-2007, 00:10, w całości zmieniany 2 razy
Wiek: 49 Dołączył: 10 Mar 2002 Posty: 7224 Skąd: Nürnberg/RFN
Wysłany: 18-11-2007, 10:30
hazi napisał/a:
Widze ruskie tez potrafia:)
Ruskie potrafia, i to juz bardzo dlugo. Urzadzenie ktore znalazles jest starsze od ciebie (71 to rok wprowadzenia do uzytku). To tleniak wojskowy. Ciekawostka jest, ze zastosowano pochlaniacz produkujacy O2.
Zastanawia mnie dlaczego rosyjski rynek w jakis sposob nie pokazuje swojego sprzetu do nurkowania.Ruskie jezeli chodzi o taki sprzet nurkowy kiedys byli mocni , kiedys sie nurkowalo tylko na ruskim sprzecie bo sprzet zachodni byl zbyt drogi i co najwazniejsze ruski sprzet byl nie zawodny.Ruskie zawsze mieli leb jezeli chodzi o sprawy militarne no a sprzet nurkowy jest wazny w marynarce wojennej itd.Nie wiem dlaczego nie zrobia nowego rebreathera i nie zademastruja.Firma niemiecka Drager zrobilila cos takiego a ruskie tez by chyba mogli .A moze robia jakies nowe rebreathery tylko to ukrywaja?
Firma niemiecka Drager zrobilila cos takiego a ruskie tez by chyba mogli .A moze robia jakies nowe rebreathery tylko to ukrywaja?
Jakiś czas temu był na tym forum taki "nurek" ziejący ogniem, co wysoko cenił ruską myśl techniczną i teoretyczną, więc musiałbyś się do niego zwrócić o pomoc.
hazi napisał/a:
A moze lepiej sie uprzec i kupic osobno takie czesci jak bylo to temacie "System półzamknięty typu Delfin składany z części" i cos pokabinowac
W tym zakresie również byś od wspomnianego "nurka" uzykał znacząca wiedzę - jak za 1 zł zrobić rebreather, odzyskać z powrotem złotówkę i jeszcze to opatentować No i pełny, darmowy kurs wysokiego startu
Wiek: 64 Dołączył: 14 Mar 2003 Posty: 506 Skąd: warm-mazurskie
Wysłany: 18-11-2007, 23:03
waldo napisał/a:
...No i pełny, darmowy kurs wysokiego startu
... ostatni ...
Ostatnio zmieniony przez Pitt_M 18-11-2007, 23:04, w całości zmieniany 1 raz
$$ [Usunięty]
Wysłany: 13-12-2007, 15:05
Chopin napisał/a:
ale wyroby polskiego Fasera są przeznaczone dla górników - tzn. do prowadzenia prac pod ziemią, a nie pod wodą
Historia jest bardziej zawikłana, w latach 60 były próby budowy obiegów pół zamkniętych. Niestety okupione śmiercią testujących. Ta początkowa partia trafiła do Wietnamu. Były też inne późniejsze konstrukcje, APW 3, APW 6, APW 6M, nie produkowane seryjnie. Firma ma olbrzymią kulturę techniczną do tlenowych systemów. Jako jedna z nielicznych sprzedała licencję na aparaty tlenowe do USA. Poziom nowatorski niestety niezbyt wysoki, w ubiegłym roki widziałem na ebay.de tleniaka AUER z lat 40, dokładnie takiego z jakim miałem się dokładnie zapoznać w latach 80. W konstrukcji W 2000 zastosowano nadciśnieniowy system który wymyślono w Draeger, po wygaśnięciu tamtego patentu (miał wiele zgłoszeń w USA Rosji i krajach europejskich) dodano pantograf tak powstało nowe rozwiązanie. Ostatnio dotarły do mnie reduktory Auer Draeger z lat 60, zastosowano tam rozwiązania nie stosowane w Faser proporcjonalne grzybki zaworu, spieki jako filtry przeciw pyłowe, lecz najzabawniejsza była gumowa osłona do drugiego stopnia, w latach 80 stosowana w Faser.
Już za niewiele więcej można kupić używanego delfina pytanie tylko jeżeli poważnie myślisz o RB to czy rozmieniać sie na drobne kupując SCR, czy nie lepiej od razu zainwestować i nie kupić CCR. Prawda jest taka że jeżeli nurkujesz na OC na głębokości powyżej 40 metrów z formalną dekompresją to SCR typu delfin szybko przestanie być dla ciebie atrakcyjny...
sam stoję przed takim dylematem, ale jednak skłaniam się ku droższej opcji...
Wiek: 48 Dołączył: 21 Sie 2003 Posty: 411 Skąd: Wawa
Wysłany: 14-12-2007, 10:09
$$ napisał/a:
Historia jest bardziej zawikłana, w latach 60 były próby budowy obiegów pół zamkniętych. Niestety okupione śmiercią testujących. Ta początkowa partia trafiła do Wietnamu.
pozdrawiam rc
Czyżby miała ta partia pójść dla wietnamskich komandosów (którzy z sukcesem zatopili jeden z amerykańskich okrętów - sabotując go z podwody). Od emerytowanego wujka pułkownika słyszałem, że już szykowano polskie odziały aby wspomóc NVA - jednak Amerykanie zapowiedzieli, że w razie pomocy wojsk Ukł. Warszawskiego użyją ładunków nuklearnych i sprawa się rypła.
$$ [Usunięty]
Wysłany: 14-12-2007, 11:46
Chopin napisał/a:
Czyżby miała ta partia pójść dla wietnamskich komandosów
Informacja o wypadkach śmiertelnych od Stefana który był mechanikiem sprzętu nurkowego w klubie "KRAB" Kwapisiewicza, brał udział w testach aparatów ucieczkowych regeneracyjnych z masą tlenotwórczą (nadtlenkowe wypełnienie z CO2 i H2O produkuje tlen w ilości większej niż wynosi zapotrzebowanie). Informacja gdzie dotarły od aktywnego komandora w MW. Informacja o sprzedaży Licencji potwierdzona u Rzecznika Patentowego Faser.
Dołączył: 19 Lip 2004 Posty: 973 Skąd: Connecticut, USA
Wysłany: 16-12-2007, 20:14
Wiele osob z uwagi na wysoki koszt markowych CCR kupuje i przerabia rosyjskie RB. Sa przeciez tanie i latwo dostepne. Wiekszosc z nich zbudowana tez jest z dobrych jakosciowo materialow. Zamiast wymyslac wszystko od nowa mozna wykorzystac gotowe komponenty, jak chocby petle oddechowa. Odradzam stanowczo nurkowanie na takich urzadzeniach bez odpowiedniego treningu - to proszenie sie o smierc. Juz w latach 80, jeszcze w Polsce, bawilem sie tleniakiem IDA 57, pozniej mialem okazje przetestowac IDA 59, 64, 71(wersja orginalna i przerobiona),76. Orginalnie IDA 71 jest w mojej opini najniebezpieczniejszym narzedziem. Jak zauwazyl wczesniej Martin. pochlaniacz IDA 71 zawieral zwiazek produkujacy tlen(nadtlenek potasu KO2, ktory w reakcji z dwutlenkiem wegla produkowal tlen)- bardzo nieciekawa substancja!(oczywiscie mam na mysli KO2). Nota bene pochlaniacz byl dwukomorowy - z jedna komora wypelniona nadtlenkiem potasu, a druga regularnym materialem pochlaniajacym. Nie calkowicie zgadzam sie natomiast z nazywaniem IDA 71 tleniakiem. Na plytkich glebokosciach rzeczywiscie "71" zachowywala sie jak normalny tleniak i uzywal standartowy pochlaniacz. Na glebokosci 12 metrow (ustawienie fabryczne) hydrostatycznie aktywowany zawor uruchamial plukanie petli z noszonej na pasie butli 50% nitroxu. Po zakonczonym cyklu pluczacym, urzadzenie odcinalo doplyw tlenu z butli i standartowy pochlaniacz, i od tej pory jedynym zrodlem dodatkowego tlenu (poza tym zawartym w nitroxie), stawal sie nadtlenek potasu w pochlaniaczu numer 2. Podczas wynurzenia, zachodzil odwrocony proces ponownego przejscia na RB tlenowy. Niezmiernie wazne bylo, podczas obu cyklow plukania, aktywne oddychanie w celu wyeliminowania poprzedniej mieszanki z pluc nurka. Nie bylo to takie trudne do zapamietania, proces plukania objawial sie bowiem z prawdziwie rosyjska finezja. Poniewaz KO2 nie jest powszechnie dostepne, a nurkowanie bez niego ponizej 12 metrow to czyste samobojstwo, niezbedne sa przerobki polegajace na umozliwieniu manualnego dodawania O2 oraz jego monitorowania.
Ciekawostko jest, ze IDA 71 byla pomyslana jako uniwersalny rebreather nie tylko do nurkowania, ale taze dla operacji desantowych (HAHO i HALO), czy zalog helikopterow lecacych na duzych wysokosciach.
Co do innych rb z tej serii to 57,76 i 64 to typowe militarne tleniaki prawdopodobnie znacznie latwiejsze w przerobieniu na mieszankowy mCCR, natomiast IDA 59 to trimixowy aparat ucieczkowy.
pzdr
Tomek
$$ [Usunięty]
Wysłany: 17-12-2007, 09:05
TomekR napisał/a:
nadtlenek potasu KO2
Nadtlenek potasu K2O2, K2O4, K2O5, obecnie stosowana nazwa ponadtlenek potasu.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Administrator FORUM-NURAS uprzejmie informuje, że nie ponosi odpowiedzialności i w żaden sposób nie ingeruje w treść wypowiedzi umieszczanych przez użytkowników na Forum.
Zastrzega sobie jedynie prawo do usuwania i edytowania, w ciągu 24 godzin, postów o treści reklamowej, sprzecznej z prawem, wzywających do nienawiści rasowej, wyznaniowej, etnicznej
czy tez propagujących przemoc oraz treści powszechnie uznanych za naganne moralnie, społecznie niewłaściwe i naruszających zasady regulaminu.
Przypominam, że osoby zamieszczające opinie, o których mowa powyżej, mogą ponieść za ich treść odpowiedzialność karną lub cywilną.
Serwis wykorzystuje pliki cookies, które są zapisywane na Twoim komputerze. Technologia ta jest wykorzystywana w celach funkcjonalnych, statystycznych i reklamowych. Pozwala nam określać zachowania użytkowników na stronie, dostarczać im odpowiednie treści oraz reklamy, a także ułatwia korzystanie z serwisu, np. poprzez funkcję automatycznego logowania. Korzystanie z serwisu Forum-Nuras przy włączonej obsłudze plików cookies jest przez nas traktowane, jako wyrażenie zgody na zapisywanie ich w pamięci urządzenia, z którego korzystasz.
Jeżeli się na to nie zgadzasz, możesz w każdej chwili zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Przeczytaj, jak wyłączyć pliki cookie i nie tylko