FORUM-NURAS

[sznaponurek]

Witajcie Drodzy

Jestem posiadaczem komputera Mares NemoWide2. Niestety po ostatnim nurkowaniu stała się "tragedia": komputer wpadł pod koła zapewne nie jednego samochodu i został zmasakrowany: pęknięta przednia szyba, po części rozlany ekran, popękana obudowa ect. Komputer przejawia jakiś oznaki działania (po naciśnięciu przycisku pojawiają się bliżej nie określone znaki na ekranie.

Prośba o radę czy ktoś zajmuje się reaktywacją sprzętu w takim stanie?

[nowy]

Hej,
Nie pomogę w materii dostarczenia kontaktu do podmiotu, który mógłby się podjąć takiej naprawy. Ale.... jedna rzecz pod rozwagę - aspekt ekonomiczny i bezpieczeństwa (no dobra to dwie ;p ).
Myślę, że o ile w ogóle naprawa wchodziła by w grę to była by nieproporcjonalnie droga (materiały plus robocizna). To jednak nie "standardowa" awaria np. czujnika ciśnienia tylko całościowe zniszczenie kompa. W tym wypadku, jak piszesz to wyświetlacz, obudowa, pewnie układy kompa. No i drugi aspekt - bezpieczeństwo. Nawet po kompleksowej naprawie nie można by było mieć 100% gwarancji, że sprzęt będzie niezawodny.
Rozumiem przykra sprawa ale chyba bezpiecznej będzie zainwestować w nowy sprzęt. Choć może znajdziesz speca, który podejmie się takiego działania.
Daj znać, jak Ci poszło.

[sznaponurek]

[aspekt ekonomiczny i bezpieczeństwa]
Jasne, bezpieczeństwo jak najbardziej biorę pod uwagę jako nadrzędne dobro, ale dzięki za sugestie.
[Daj znać, jak Ci poszło.]
Jasne, napiszę za jakiś czas jak to się skończyło.

[nowy]

ok, daj znać ponieważ jestem na 95% pewny, że skończy się kupnem nowego (zalecam, jak najszybciej ponieważ wiemy, jaka sytuacja jest na rynku).

[sznaponurek]

No więc skończyło się zakupem nowego komputera.
Nikt z zapytanych serwisów tego typu komputerów nie chciał się podjąć naprawy. Argument jaki się pojawiał był zawsze jeden: zbyt daleko idące zniszczenia. To je komputer był już stary także nie pomogło. Zapewne chodziło o dostępność części.

[nowy]

ok. to dobrze "znoś" a raczej mocz nowy nabytek